13.09.2011

Natasja Molenaar

Jedna z moich ulubionych młodych projektantek jest Natasja Molenaar, która po 6 latach pracy dla studia Piet Bron, otworzyła w 2010 roku swoja własna praktykę.
Dzisiaj odwiedzimy jej apartament w Haarlem, który urzadziła w 2008 roku wraz ze swoim partnerem Paulem. Jaki jest ich styl? Natasja ceni przede wszystkim funkcjonalnosc i prostotę. Przy ograniczonym budżecie, Natasja i Paul zaprojektowali i wykonali wiele elementów wyposażenie wlasnorecznie.
Paul zrobił samodzielnie ogromny i surowy stól wraz z lawa w czesci jadalnej a Natasja uszyła pokrowce na poduszki, które stwarzają bardzo przytulny nastrój. Kuchnia została kupiona w Niemczech, wiele akcesoriów pochodzi z Ikei oraz z plich targów.
Ograniczona paleta kolorów. Podłoga w salonie jest zrobiona z dębowych desek. Natasja: "Różne przygaszone odcienie: zielony, szary, brazowy a nawet odcień niebieskiego mozna znalezc w kolorze desek. Podłoga nadaje ton kolorystyce reszty wyposażenia: kafle, zasłony i kanapa w salonie zostały dobrane w tej samej kolorystyce. Wszystkie te odcienie sa bardzo stonowane i spokojne; tworzą harmonijna podstawę reszty. Natasja wprowadziła kolor do mieszkania poprzez różnorakie akcesoria; baza pozostaje kolorystycznie stonowana.  








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz